No i mamy środę.
~NATALIA~
O dziwo dzisiaj rano dzidziuś był dość spokojny wiec mogłam pospać troche dłużej. Jak sie później okazało na prawdę dłuuużej :D Tuśka przyszła mnie obudzić już ubrana i ogarnięta i pierwsze co zrobiłam o szybbko zerknęłam na zegarek. Zobaczyłam na nim godzine 11:37 .
NATT : O matko ! Nie wierze że tyle przespałam ! Czemu mnie wcześniej nie obudziliście ? - wpadłam w taki tam sobie słowotok.
MARTA : Cześć Natt. Spokojnie spokojnie ! Nie krzycz tylko wstawaj bo czekamy na ciebie ze śniadaniem.
NATT : Hahah nie trzeba było. Wystarczyło jeszczę trochę poczekać i bysmy poszli na obiad .
MARTA : Noo w sumie to tak , ale chłopaki chcieli na ciebie poczekać.
NATT : Ooo to miło z ich strony. To ja wstaje ogarne sie szybko i tam do nich przyjde , a ty już możesz iść.
MARTA : No ok. To ja lece.
Marta wyszła z pokoju i poczłapała do chłopaków. Ja wstałam poszłam do łazienki, wziełam szybki prysznic ubrałam się , uczesałam i lekko pomalowałam. Wszystko działo się tak ekspresowo że w pokoju obok zawitałam już po 15 minutach. Zawsze jak mam mało czasu to robię wszystko 10 razy szybciej. Poszliśmy na jakże późne śniadanie i po jego zjedzeniu właściwie w ciszy poza pytaniem jak mi sie spało zdecydowaliśmy że pójdziemy jeszcze na miasto . W końcu Warszawa nocą jest śliczna , ale sa też rzeczy których nie zdażyliśmy zobaczyć. Poszliśmy wiec na dość długi spacer na świeżym powietrzu i odwiedziliśmy kilka ciekawych miejsc. Dokładnie tak samo spedziliśmy kolejne 2 dni. Nie pamietam kiedy ostatnio tak dobrze bawiłam się na jakimś wyjeździe. No ale właściwie to nie ma sie czemu dziwić. W takim towarzystwie czas nie mógł by lecieć powoli i nudno. Najlepsze było także to że dobrze sie czułam co jeszcze bardziej sprzyjało naszym wycieczkom po stolicy. Tym sposobem przeszliśmy do piątku wieczorem. Wróciliśmy jak zwykle zmeczeni i w bardzo dobrych humorach rozeszliśmy sie do swoich pokoi. Pierwsze co zrobiłam to żuciłam sie na łóżko. Nagle kiedy Marta była w łazience przyszedł jej sms.
NATT :Marta sms !
MARTA : Taak słyszę. Już ide.
NATT: No i co tam ? Hahah od Dzika zgaduję -Powiedziałam z lekką ironią, ale zaraz się opamietałam kiedy zobaczyłam na twarzy Marty zaskoczenie i malutki rumieniec. Jej oczy zaczęły błyszczeć.
MARTA : Niee. Od Bartka.
NATT : No coś ty ?! Serio ? - Ze zdziwienia aż wstałam i podeszłam do przyjaciółki.
MARTA : Tak. Pisze że wie, że idę na gale i musimy na niej powaznie porozmawiać w cztery oczy.
NATT : Okurczee. I co mu odpisałaś ?
MARTA : Jeszcze nic. Odpisać mu wogóle ?
NATT : Sama nie wiem. Zrobisz jak uważasz.
MARTA : Z jednej strony to bardzo bym chciała ale z drugiej... no ehhhhh.. on się nie odzywał do mnie przez 3 miesiące, nie dawał znaku życia.
NATT : Skarbie, wiem jak bardzo cię skrzywdził. Musisz dać mu jeszcze jedną szansę.
MARTA : Nie będę mu nic odpisywała. Jutro na gali zobaczymy. Nie wiem czy będę w stanie w ogóle nawet powiedzieć do niego słowo. Jejku to za dużo. - usiadła ściskając telefon w rękach. Była najwidoczniej zdenerwowana.
NATT : Nie przejmuj się skarbie - usiadłam obok niej i zaczęłam gładzić ją po głowie - ja jestem przy tobie i zawsze będe
MARTA : Kocham cię Nati
NATT : Tak wiem, wiem ja ciebie też. Słuchaj ja idę do Zibiego i Miśka, idziesz?
MARTA : Nie, nie ja się położę bo jestem strasznie zmęczona
NATT : To dobrze, połóż się mała - puściłam jej oczko i wyszłam z pokoju do chłopaków.
~MARTA~
Położyłam się na łóżku ciągle ściskając telefon w ręce. Sięgnęłam po torbę i wyjęłam słuchawki po czym włożyłam je w uszy i załączyłam jakąś muzykę. Zamknęłam oczy i poleżałam chwilkę, nagle poczułam że ktoś koło mnie usiadł. Przestraszyłam się, wzdrygłam i wyrwałam słuchawki z uszu
MARTA : Zwariowałeś Michał ! Chcesz żebym dostała zawału?
MICHAŁ : Przepraszam, już dobrze? Po prostu Natalia poprosiła mnie żebym przyszedł bo chciała zostać z Zibim sama.
MARTA : No dobrze - uśmiechnęłam się i poczochrałam go po głowie
MICHAŁ : Czego tam słuchasz?
MARTA : Aaaaa tam jakieś, szczerze to nie wiem - byłam strasznie zmęczona i ziewnęłam.
MICHAŁ : Może ja pójdę na hol? Widzę że padasz
MARTA : Chyba zwariowałeś. Zostajesz tutaj
MICHAŁ : Jezu ale ty jesteś....
MARTA : No jaka?!
MICHAŁ : Uparta? Manipulująca? I słodziutka ? - podniósł jedną brew do góry i uśmiechnął się złowieszczo jak 6 latek
MARTA : Daj już spokój
MICHAŁ : Podobno Bartek napisał
MARTA : Ehhh zabiję cię Natt - wymamrotałam pod nosem - Tak, napisał
MICHAŁ : Mogę wiedzieć co?
MARTA : Eeee tam. Tylko że musimy pogadać
MICHAŁ : I co masz zamiar zrobić
MARTA : <zieeeeeeew> Aaaale już późno. Idę chyba spać
MICHAŁ : Ejjjj mała nie zmieniaj tematu
MARTA : No dobra, nie wiem co zrobię. Okaże się jutro. Zmieńmy temat albo ide spac
MICHAŁ :Pokażesz mi w czym idziesz na galę?
MARTA : Nieee -wystawiłam mu język
MICHAŁ : Obiecałaś - zrobił smutną minkę ale mnie to jeszcze bardziej rozbawiło
MARTA : Zobaczysz jutro. Ehhh no idę już spać bo jutro będę miała podkrążone oczy. Jeśli chcesz to możesz zostać ze mną.
MICHAŁ : Chętnie, a jak Nati wróci to pójdę do Zbyszka.
MARTA : Hahah no dobrze ale ja będę już spać także mi to różnicy nie robi. Ide się przebrać w piżamkę i zaraz jestem. - pobiegłam do łazienki po drodze łapiąc za torbę i kosmetyczkę. Po 5 minutach wróciłam i zastałam Miśka siedzącego na fotelu z laptopem. Położyłam się na łóżku, przykryłam kołdrą, powiedziałam siatkarzowi dobranoc po czym powoli odpłynęłam.
Spałam jak zabita. Nawet nie wiedziałam co mi się śniło, a zazwyczaj to wiem. Rano koło 9 obudziła mnie Natt.
NATT : Martuś ! Wstawaj szybko śpiochu. To dziś, to dziś, to dziś! - odezwałam się pół przytomna
MARTA : Spadaaaaj, ja chcę spać ! - rzuciłam w nią poduszką.
NATT : Chłopaki zaraz wybywają gdzieś na miasto a my mamy caaały dzień na przygotowania
MARTA : Mmmm brzmi kusząco - przeciągnęłam się na łóżku i szeroko uśmiechnęłam.
NATT : Zibi załatwił nam pożywienie na cały dzień, więc możemy niedługo zabierać się do roboty - w tym czasie zwlekłam się z łóżka i pościeliłam go
MARTA : Wybornie. To ja cię czesze a ty mi make-up robisz? - haha co jak co ale Natt robiła nieziemski makijaż, a z tego co wiem to ja fajnie włosy układam.
NATT : Jakieś specjalne życzenia?
MARTA : Nieee, coś takiego lekkiego i naturalnego, a ty jakieś życzenia co do fryzurki?
NATT : Też nie, ty już tam coś wymyślisz.
I tak zabrałyśmy się za przygotowania. Tak, wiem wiem. Mamy cały dzień ale przed 19 musimy być już na miejscu. Nie śpieszyłyśmy się.
...
Proszę :D
Myślę, ze wam się spodoba ^^
No tak, wiem że połowa z was znienawidzi mnie bo część jest za tym żeby Marta była z Bartkiem a część że z Michałem no ale cóż. Trzeba kogoś wybrać ale o tym co wydarzy się dalej w tym miłosnym trójkącie dowiecie się w najbliższych dwóch rozdziałach :D
Za jakieś 15 komentarzy dam kolejny rozdział o ile czas pozwoli
CZYTASZ=KOMENTUJESZ
pozdrawiam /Kurkowa :* <3
Boże, brak mi słów. Tylko zrażasz tym swoim beznadziejnym pisaniem czytelników do czytania NORMALNYCH, CIEKAWYCH opowiadań. Słownictwo masz tak ubogie, że głowa mała. Widać, że kolejna 11-latka skupiająca się na marnych dialogach..ech dzieci, dzieci.. Najgorszy blog ever. A komentarze pewnie sama sobie do dajesz..po prostu nie wierze ze ta miernota moze się komuś podobać.
OdpowiedzUsuńjak ci coś nie pasuje to nie czytaj. mi się podoba.
UsuńJa czytam od samego początku i jestem bardzo zadawolona Sandra :*
UsuńNo Hej! :) Jestem nową czytelniczka, przeczytałam wszystkie rozdziały i szczerze mówiąc, jestem pod wielkim wrażeniem :) Nie wiem z kim powinna być Marta, ale wydaję się mi, że z Miśkiem. Jestem ciekawa co będzie dalej. Pozdrawiam Maaaaaj ;*
OdpowiedzUsuńmam nadzieje że Marta spotka sie z Bartkiem na gali i się pogodzą <3 super rozdział :)
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, mam nadzieje że Marta będzie z Bartkiem :) Czekam na kolejny :D Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńfajny rozdziała jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńEkstra kiedy kolejny rozdział Marta musi być z Bartkiem :D
OdpowiedzUsuńMusi być Kurek, inaczej foch :(
OdpowiedzUsuńMarta musi być z Bartkiem, nie ma innej opcji :D
OdpowiedzUsuńszybko nowy!!! :)
OdpowiedzUsuńJejku KOCHAM WAS ludziska ! <3
OdpowiedzUsuńJejaaa ! <3 fajniee. W sumie z jednej str chce zeby Marta byla z Miskiem, a z drugiej zeby z Bartkiem :) dawajcie kolejny!
OdpowiedzUsuńMarta musi być z Kurkiem. Extra rozdział ;*
OdpowiedzUsuńCudo:)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę doczekać się co stanie się w kolejnych rozdziałach :)
Genialny :) Marta + Bartek !! Czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuń